Do lokalu przychodzi kontrola z sanepidu i stwierdza kilka nieprawidłowości w tym paczkę papierosów pozostawioną przy kuchence. Za nieostrożność Carmy oskarża Richiego, ale ostatecznie okazuje się, że to on sam przyczynił się do niskiej oceny lokalu. Okazuje się również, że inspektora nasłał wierzyciel, który pożyczył bratu Carmiego sporą kwotę pieniędzy, a teraz chce przejąć lokal w ramach długu. Carmy nie zgadza się na to i zobowiązuje do spłacenia całej kwoty. Decyduje się również na zatrudnienie Sydney na stanowisko menadżerki, gdyż jej pomysły, które przedstawiła po miesięcznym stażu, są bardo interesujące i mogą okazać się ratunkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz