Jako asystenci Darwina podążamy z własnymi wyprawami za jego legendarnym HMS Beagle po wyspach archipelagu Galapagos. W każdej z pięciu tur gracze przydzielają zadania czterem robotnikom (pięciu po wykonaniu jednego z celi). Do dyspozycji jest wiele akcji, ale by je wykonać pracownik musi mieć odpowiednie wykształcenie symbolizowane posiadanymi pieczęciami. Można więc poruszać badaczami na wyspach, żeglować statkiem, szkolić robotników, wysyłać korespondencję, budować obozy, dostarczać okazy do muzeum oraz je badać, odblokowywać nowe akcje, pozyskiwać cele lub ustalać nową kolejność graczy. Do tego dochodzą akcje specjalne, z których każda pozwala na bardzo specyficzne działania. Ruchy należy wykonywać bardzo uważnie, gdyż odpowiednie zaplanowanie akcji pozwala uruchomić długi łańcuch wywołań kolejnych działań. Najwięcej punktów dostaje się oczywiście za dostarczanie nowych okazów do muzeum, a także wypełniając zadania HMS Beagle i cele indywidualne. Ga jest bardzo wciągająca, a do tego świetnie oddaje klimat podróży oraz poszukiwań dzięki czemu nie męczy zbyt wysokim poziomem abstrakcji.
W pierwszej rozgrywce wygrywa Marecki zdobywając 161 PZ. Na drugim miejscu byłem ja z 154 PZ, a na trzeciej Andrzej z 118 PZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz