Gra bazuje na mechanice z oryginału wprowadzając dwie zasadnicze zmiany. Po pierwsze całkowicie zrezygnowano z planszy Marsa i budowy miast, a powstające lasy odznacza się gromadzonymi przy karcie żetonami. Plansza z torami WT oraz poziomem tlenu i temperatury uzupełniono o pola z oceanami, ale na dobrą sprawę mogłyby być ustawione w stosik. Druga zmiana to wybieranie przez graczy jednego z pięciu rodzajów działania w każdej turze, w której następnie wykonywane są tylko te działania wybrane przez graczy, a opcja wybrana wykonywana jest z bonusem. Tak więc oddzielnie budujemy karty zielone, wynajdujemy karty niebieskie lub czerwone, wykonujemy akcje z wystawionych kart, zbieramy efekty produkcji lub dobieramy nowe karty. W rezultacie w turze nigdy nie są wykonywane wszystkie akcje, gdyż często wybory graczy się pokrywają. Należy więc przewidywać co mogą wybrać inni by maksymalnie zoptymalizować swe działania.
Udało mi się wystawić kilka kart, które dawały mi sporo punktów, między innymi kartę która dawała mi jeden PZ za każde dwa podniesienia temperatury. Produkując jednorazowo 11 ciepła i wystawiając karty podnoszące temperaturę często modyfikowałem ten parametr. W rezultacie wygrałem z 54 PZ, druga była Marta z z 43 PZ i na końcu Marek z 28 PZ.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz