Wśród ruin poza Miastem grasuje niezidentyfikowany potwór, który praktycznie rozrywa na strzępy swe ofiary. Yans postanawia go pojmać, ale zamiast tego trafia na dwóch myśliwych z wysokich rodów, który urządzali sobie tu polowanie na ludzi. W czasie pościgu bestia zabija jednego ze szlachciców, a jego rodzina oskarża Yansa o morderstwo. By oczyścić się z zarzutów wyrusza ponownie do ruin i odkrywa, że morderca jest zmiennokształtnym potrafiącym przybrać dowolną formę. W konfrontacji z Yansem wygląda jak Orhidea i tylko dzięki interwencji Kylea udaje się zabić bestię. Bohaterowie domyślają się, że potwora stworzyli wygnani naukowcy, ale nie udaje im się ich aresztować, gdyż wcześniej ludzie z zewnątrz sami wymierzają im sprawiedliwość podpalając ich samotnię.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz