Trzecia misja dodaje nowe lokalizacje na południu mapy, do których jeszcze trudniej dotrzeć. Dostępny staje się również skarbiec, z którego przed rozpoczęciem dobrać można jedną kartę o wątpliwej przydatności za to kosztującą dodatkowe brzdęki. W ciągu całej rozgrywki udaje mi się pokonać zaledwie osim pól i z trudem zdobyć artefakt i przejść rozpadlinę by chwilę później stracić przytomność. Podobny los czekał również pozostałych graczy i tylko Marcie udało się wrócić do siedziby cechu. Gra z każdą kolejna rozgrywką coraz mniej satysfakcjonująca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz