Dwa lata później, córki zamordowanej kobiety, wytaczają Pam sprawę o sprzeniewierzenie pieniędzy z polisy, z której nie dostały ani centa. Podczas przesłuchania kobieta zeznaje, że Betsy chciała przekazać te pieniądze jej. We wcześniejszym procesie zeznała jednak, że zgodnie z wolą zmarłej miała je przekazać córkom. W związku z wykazaniem niezaprzeczalnego kłamstwa głównego świadka, sąd wyraża zgodę na ponowny proces Russ'a. Tym razem sprawie przewodzi inny sędzia, który rzetelnie rozpatruje dowody przytaczane przez obie strony i ostatecznie uniewinnia mężczyznę od wszelkich zarzutów. W tym samym czasie Pam dopuszcza się kolejnego morderstwa, wypychając własną matkę z balkonu, gdyż ta wielokrotnie groziła jej skreśleniem z testamentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz