Po pierwszym sukcesie Manfred von Richthofen postanawia sam zostać pilotem i w końcu udaje mu się to osiągnąć. By móc liczyć tylko na siebie, mimo strzelca pokładowego, montuje własny karabin na górnym skrzydle. Dzięki temu udaje mu się w łatwy sposób osiągnąć pierwsze własne zwycięstwo. Niedługo potem zostaje przeniesiony na front w Verdun, gdzie spotyka swego dawnego przyjaciela z akademii, któremu jako jedynemu wyjawił swą tajemnicę wyczuwania zagrożenia oraz lęku przeciwników. Przyjaciel wciąż nie pokłada wiary w jego opowieści, ale zmienia zdanie gdy ogląda jego pojedynek bokserski z niemieckim mistrzem, w którym wygrywa nawet nie tknięty przez przeciwnika.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz