Po ataku na World Trade Center, Slahi zostaje podstępem porwany i sprowadzony do amerykańskiej bazy w Guantanamo, gdzie przez czternaście lat przetrzymywany jest pod zarzutem udziału w zamachu. Oficjalnie nigdy nie przedstawiono mu jednak aktu oskarżenia, a charytatywni obrońcy dowodzą całkowitego braku dowodów oraz wymuszania zeznań torturami. W rezultacie mężczyzna zostaje w końcu zwolniony. Nie oznacza to jednak jego niewinności. Slahi przebywał w obozach Isis, w jego domu nocował znany terrorysta, odbierał telefony od samego Bin Ladena. Amerykanie nie zdobyli jednak dowodów na jego terrorystyczną działalność, ani tym bardziej udziału w zamachu.
Temat odrobinę wtórny i przestarzały. O nielegalnych praktykach w bazie Guantanamo wiadomo już od dawna, więc kręcenie o tym filmu teraz jest zdecydowanie spóźnione.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz