Pod koniec III wieku, Rzymem rządzi tetrarchia z cesarzem Dioklecjanem na czele. Imperium osiągnęło swe największe w historii rozmiary i w związku z tym boryka się z ciągłymi walkami na odległych pograniczach, przerostem administracji, powszechną korupcją oraz zwyczajowym traktowaniem przez cesarzy skarbca jak własnej sakiewki co prowadzi do ciągłego deficytu w budżecie oraz psucia pieniądza i inflacji. Winą za wszystkie problemy obarczana jest prężnie rozrastająca się sekta chrześcijańska. Jej członkowie często odmawiają służby wojskowej jako niezgodnej z ich wiarą oraz czczenia cezara jako bóstwo. Specjalne służby zmuszają więc chrześcijan do publicznego oddania hołdu, a w przypadku przeciwstawienia się obowiązkowi całe rodziny wysyłane są do więzień, kopalń lub na arenę. W 296 roku młody Piotr jest świadkiem wymordowania swej rodziny przez Konstantyna, syna Konstancjusza, jednego z cezarów. Konstantyn uwikłał się w intrygę pomiędzy władzą Rzymu, a jednym z przywódców chrześcijan Euzebiuszem. Urządzając mord w wiejskiej posiadłości miał pozornie odzyskać skradzione z cesarskich bibliotek księgi, a w rzeczywistości dostarczyć Euzebiuszowi własnoręczne sprawozdanie Piłata z ukrzyżowania Jezusa. Ku zaskoczeniu Rzymianina chrześcijański kapłan niszczy zwój, ale nie wie o istnieniu drugiego. Przez kolejne lata Konstantyn przebywa na dworze ojca w Brytanii, a w 303 roku zostaje wezwany do Rzymu. Tu Dioklecjan zapowiada abdykację i rozdziela przyszłe stanowiska pomijając Konstantyna. W prywatnej rozmowie wyjawia mu jednak, że ma odczekać aż nowe władze same się wygubią i wtedy przejąć tron. W międzyczasie młody Piotr ukrywa się pod nowym imieniem Sylwester. Chłopak dorasta pod bacznym okiem Euzebiusza, gdyż wie on, że jego prawdziwym ojcem jest Konstantyn. W dniu zaślubin z piękną Milą zostaje aresztowany po odmowie oddania boskiej czci Dioklecjanowi i wraz z małżonką trafia na arenę w rzymskim Koloseum. Dziewczyna ginie w inscenizacji upadku Ikara, zaś Sylwestrowi udaje się uniknąć lwich szponów dzięki przedniemu zamaskowaniu swego zapachu zwierzęcymi odchodami. Jego ocalenie zostaje uznane za cud, a on sam ukryty w jednym z klasztorów.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz