Szybko rozgrywamy lokacje na okręcie i ruszamy w stronę odległej mgły. Tu znajdujemy tajemniczy monolit, do którego wnętrza wchodzimy. W środku, napotykamy przejście, które zamiast pokonać całą grupą, rozdzielamy na dwie podgrupy. Przez to tracimy czas i musimy dokonać czwartego skoku. Tym razem pomijamy wszystkie zbędne lokacje i w końcu docieramy do centrum monolitu, gdzie znajdujemy szalonego profesora oraz jego pomocnika, którzy próbują przywołać starożytnego demona. Po unieszkodliwieniu obojga rytuał zostaje przerwany, a tym samym misja zakończona sukcesem. Okazuje się jednak, że uratowanie napotkanych wcześniej ludzi było wysoko punktowane, ale podczas odprawy nikt o tym nie wspominał. Również zakończenie jest odrobinę rozczarowujące. W sumie nie wyjaśniono dlaczego zabicie pomocnika profesora oznacza zwycięstwo. Scenariusz jest bardzo ciekawy klimatycznie, jednak odrobinę niedopracowany w detalach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz