Victor doprowadza Madison do zapory, gdzie spotykają się z Salazarem, jednak to nie on podejmuje tu decyzje i początkowo otrzymują odmowę. Dopiero mała dywersja uświadamia zarządcy, że budowla potrzebuje silniejszej ochrony zarówno przez nieumarłymi jak żywymi. W zamian za regularne dostawy wody ranczo zgadza się uzbroić ludzi na tamie. Za pięć dni ma dojść do pierwsze wymiany, w której ma uczestniczyć Ofelia. Do tego czasu Madison wraca do domu z cysterną wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz