Część grupy, w tym Travis i Alicia, podróżują helikopterem, który zostaje ostrzelany niedaleko bazy. Okazuje się, że Travis został ugryziony, a teraz otrzymał postrzał. Sam wyskakuje z maszyny by nie narażać reszty. Helikopter się rozbija, a ocaleli przybywają na ranczo piechotą. Zostają przyjęci do społeczności, jednak obie strony darzą się ograniczonym zaufaniem . Madison postanawia zostać na ranczu i ewentualnie je przejąć jeśli zajdzie taka konieczność. W tym samym czasie Victor, który został w hotelu, opuszcza bezpieczne schronienie i samotnie wyrusza w nieznane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz