środa, 14 października 2015

Ghost Stories

Po raz kolejny nie ma Andrzeja więc zgodnie z tradycją gramy w Ghost Stories :) Gramy praktycznie tymi samymi postaciami co ostatnio, tylko marek zamienił się kolorami mnichów z Martą. Za to dobraliśmy całkowicie inny zestaw zdolności. Mój żółty mnich co rundę dobiera sobie żeton pomocy w wybranym kolorze. Mariusza czerwony może przesuwać innych mnichów. Marka zielony ma dodatkową kość do walki i nie musi rzucać kością klątwy. Tylko Marta i jej niebieski mnich może wykonywać dwie akcję, korzystać z pomocy wieśniaka i egzorcyzmować. Od początku nie odpuszczamy duchom, staramy się zabijać natychmiast wszystkie pojawiające się istoty. Sporo z nich wykańczamy za pomocą posągów Buddy. W końcu jednak kilku pozostaje na planszy i zaczyna robić się ciasno. Na szczęście w porę pojawia się główny boss, na którego się natychmiast rzucamy i wspólnym wysiłkiem wykańczamy. Po raz pierwszy udaje nam się wygrać :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz