W imię

Ksiądz z bogatą przeszłością zostaje przeniesiony do małego ośrodka dla trudnej młodzieży stacjonującego wśród malowniczych krajobrazów Mazur. Mimo wewnętrznej walki jaką toczy sam ze sobą nie potrafi przezwyciężyć własnych słabości. Jego wiara związki homoseksualne uważa za wielki grzech, ale natury nie da się oszukać ani wyciszyć. Im bardziej się ją tłumi tym silniej przebija się na zewnątrz. Zaczynają się plotki, a gdy dochodzi do niewinnego zbliżenia między nim, a jednym z dorastających chłopców z okolicy, zostaje znowu przeniesiony do innej parafii. Chłopak wyrusza za nim i jawnie odwzajemniają swoje uczucia. Film kończy się sceną z seminarium, w której chłopak stoi w grupie jako jeden z alumnów.
Obraz porusza jeden z tematów tabu Kościoła katolickiego, związków seksualnych księży, a w szczególności związków homoseksualnych, szczególnie napiętnowanych przez społeczeństwo. Bezsens tłumienia tak silnych uczuć prowadzi jedynie do depresji i uzależnień.
Ocena: 4/5