Krótka historia starzenia się, a raczej godzenia się z faktem. Małżeństwo z długim stażem, trójką dorosłych już dzieci i 60 na karku, nagle uświadamia sobie, że nie są już tak młodzi jak do tej pory uważali i się czuli. W pierwszej kolejności uświadamia to sobie żona, a raczej otoczenie jej to uświadamia. Od tej chwili stara się zarówno dostosować swoje otoczenie do nowej sytuacji jak i uświadomić męża o nadchodzących zmianach, jednocześnie próbuje udowodnić sobie swoją przydatność dla rodziny i ogółu. Mąż reaguje na to buntem i ostatnim młodzieńczym podrywem. Wszystko prowadzi oczywiście do kryzysu małżeńskiego, z którego wychodzą jednak wzmocnieni i gotowi wspólnie i z godnością się zestarzeć.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz