W alternatywnej rzeczywistości II wojna światowa miała dla Ameryki bardziej dramatyczny przebieg. Działania wojenne dosięgły ich bezpośrednio, a to przyczyniło się do kryzysu gospodarczego po wojnie oraz bardziej radykalnych rządów. Powszechne stają się aresztowania obywateli, którzy występują przeciwko rządowi, co w ogólnie zwane jest spatrolowaniem. Trudne czasy rodzą też ekstremalne formy rozrywki. Prym wiedzie coroczny Wielki Marsz, w którym ochotnicy muszą po prostu bez ustanku iść wyznaczoną drogą. Trasa wiedzie cały czas po asfaltowej drodze, która przechodząc przez kolejne miasta ściąga wielu gapiów. Istnieje tylko kilka zasad, których uczestnicy muszą przestrzegać. Nie mogą zwolnić poniżej 6 km/h, nie mogą schodzić z drogi, ani przeszkadzać innym maszerującym. Każde odstępstwo od reguł skutkuje upomnieniem, które automatycznie kasują się po godzinie. Po trzech upomnieniach, kolejne uchybienie karane jest natychmiastowym pozbawieniem życia przez stale towarzyszących żołnierzy. Jedyny zwycięzca, czyli osoba, która pozostanie na koniec, wygrywa pokaźną sumę pieniędzy, sciągającą rok rocznie tłumy chętnych. Początkowo stu uczestników zawiera pomiędzy sobą znajomości i wyświadczają sobie drobne uprzejmości, a nawet ratują życie. Z czasem uświadamiają sobie, że wzajemna pomoc nie ma sensu, gdyż celem marszu jest właśnie wyeliminowanie wszystkich poza ostatnią osobą. W końcu główny bohater pozostaje sam, ale jego stan zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego jest krytyczny. Mimo świadomości zwycięstwa idzie dalej, gdyż tak mu nakazuje wyryte przez ostatnie trzy dni uwarunkowanie.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz