czwartek, 13 marca 2025

Stargate SG-1 S08E13 It's Good to Be King

SG-1 przybywa na planetę, gdzie ukrył się Harry Maybourne by ostrzec go przed nadejściem Goa'uld Aresa, jednak na miejscu okazuje się, że ten zdobył pozycję króla w żyjącym tu prymitywnym społeczeństwie. Harry został uhonorowany dzięki proroctwom ostrzegającym przed kataklizmem, a te odkodował z kronik na obeliskach wyraźnie pozostawionych przez podróżnika w czasie. Przepowiadają one nadejście Goa'uld oraz pokonanie go przez obcych przybyszy. Zwiadowcy, idąc tym tropem, znajdują statek, który mógł być również wehikułem czasu. Technologia starożytnych może być jednak uruchomiona jedynie przez ich samych lub kogoś przez nich naznaczonego jak O'Neill. Generałowi udaje się nim wystartować w momencie, gdy żołnierze Aresa przybywają na planetę, a jego okręt pojawia się na orbicie. Dzięki starożytnej broni udaje się zniszczyć potężną jednostkę, a członkowie SG-1, wraz z żołnierzami króla Harrego, pozbywają się wrogich się na powierzchni planety. Po wszystkim zwiad powraca do bazy SGC, a Harry pozostaje w swym azylu udowadniając poddanym, że słusznie wybrali go na swego przywódcę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz