czwartek, 23 sierpnia 2012

Starship Troopers: Invasion

Statek kapitan Carman Ibanez zostaje przejęty przez doktora Carla Jenkinsa do celów tajnej misji. Dowództwo traci jednak łączność z jednostką i wysyła oddział ratunkowy. Na miejscu okazuje się, że statek został przejęty przez robale, a przetrzymywana na nim królowa steruje statkiem. Jenkins prowadził badania nad przejęciem telepatycznej kontroli nad robalami, tak jak to właśnie robi królowa, niestety udało się przejąć tylko kilka robali, gdy królowa przejęła panowanie nad całością. Statek z uwięzionym oddziałem komandosów zmierza na Ziemię by dokonać inwazji. Dzięki bohaterskiemu poświęceniu udaje się nim jednak wylądować na pustkowiu zamiast w centrum Paryża. Tu z odsieczą przybywa generał Johnny Rico, rozbitków udaje się ewakuować, a cały statek wraz z robalami i królową wysadzić w powietrze. W ostatniej scenie widać jednak robala, który przeżył detonację, może to oznaczać początek obecności obcych na Ziemi.
Film jest animowany jednak w całości nakręcony techniką komputerową, a w dodatku świetnie dopracowany. Sceny walki są bardzo widowiskowe, a napięcie utrzymane aż do samego końca. Wszyscy główni bohaterowie, Ibanez, Jenkins i Ricko to postaci dobrze znane z pierwszej części fabularnej cyklu.
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz