piątek, 16 września 2011

Odyseja kosmiczna 2001 - Arthur C. Clarke

Arthur C. Clarke napisał tę książkę na podstawie własnego scenariusza do filmu o tym samym tytule.
Wszystko zaczyna się w odległych czasach, gdy przodkowie ludzi byli jeszcze małpami. Jedno z plemion tych istot odnajduje czarny prostopadłościan, który wielokrotnie przejmując kontrolę nad ich mózgami, wpaja im podstawy posługiwania się narzędziami oraz zdobywania żywności, zaczynając w ten sposób wielką ewolucję istot rozumnych na Ziemi.
Kolejny etap ma miejsce już w czasach nam współczesnych. W wyniku skanowania magnetycznego powierzchni Księżyca naukowcy odnajdują zakopany idealny prostopadłościan, który w chwili kontaktu z promieniami słonecznymi wysyła potężny sygnał w kierunku jednego z księżyców Saturna.
Na pokładzie statku kosmicznego, w kierunku Saturna, podróżuje dwóch ludzi oraz kolejnych trzech w stanie hibernacji. Pieczę nad misją ma komputer ze sztuczną inteligencją HAL 9000. Niestety, prawdziwy cel misji zostaje zatajony przed dwoma członkami załogi. Nie znający kłamstwa HAL staje przed dylematem zatajania prawdy i konieczności kłamania, w wyniku czego popada w swoistą paranoję. Prowadzi to do szeregu wypadków, których skutkiem jest uśmiercenie czterech ludzi, ostatni z nich wyłącza ręcznie komputer i kontynuuje misje ręcznie ze wsparciem z Ziemi.
Po dotarciu na miejsce i lądowaniu na powierzchni księżyca, kapsuła z ostatnim astronautą zostaje wchłonięta przez kolejny prostopadłościan, tym raz gigantycznych rozmiarów. Są to w rzeczywistości wrota pozwalające na przemierzanie przestrzeni z prędkością wielokrotnie przekraczającą prędkość światła. Ostatecznie człowiek dociera do celu, w którym jego świadomość zostaje przeniesiona do niematerialnej postaci dając mu jednocześnie władzę nad materią. W takiej postaci, jedynie siłą woli, powraca na Ziemie...
Powieść krótka, jednak fabuła jest dość bogata i przez cały czas trzyma w napięciu. Poza tym poruszane są tu tematy, z którymi jeszcze przyjdzie nam się zmierzyć w przyszłości. Niestety momentami odczuwa się już wiek tej książki, gdy autor zbyt szczegółowo opisuje niektóre "nowoczesne" rozwiązania techniczne.
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz