SG-1 bierze udział w locie treningowym Prometeusza, gdy dochodzi do awarii napędu hiperprzestrzennego. Jedyną szansą na powrót do domu jest odnalezienie wrót na pobliskiej planecie, przez które będą mogli sprowadzić z Ziemi niezbędne części. Po dotarciu na miejsce zmuszeni są jednak do wyrzucenie reaktora, którego eksplozja wywołuje kontratak z powierzchni Tagrea. W porę udaje się powstrzymać rakiety i nawiązać pełen nieufności pierwszy kontakt. Udaje się jednak nawiązać współpracę w projekcie odnalezienia tutejszych wrót, które są jedynie legendą. Lokalne księgi zawierają jednak historię tylko z ostatnich trzystu lat i nie wspominają o Goa'uld. Okazuje się, że okres ten celowo został zapomniany jako czasy niedoli. Przypadkowo poznany naukowiec dysponuje jednak starymi manuskryptami świadczącymi o kulcie Horusa i prawdopodobną lokalizację wrót. Dowódca armii podejmuje jednak działania ofensywne i przybysze zmuszeni są podjąć kontrakcję. Na szczęście popiera ich prezydent planety, który zwalnia generała ze służby i wygasza potencjalny konflikt, a tym samym nawiązując pokojową współpracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz