Bo i Mando wyruszają na poszukiwanie Zaginionej Floty i szybko odnajdują ją na niezależnej kolonii Plazir-15. Tutejsze społeczeństwo żyje w dostatku, a wszelkie prace wykonują za nich droidy. Przewodzi im kapitan Bombardier, który obiecuje nawiązanie dochodowych stosunków handlowych z ich kolonią w zamian za rozwiązanie problemu buntujących się robotów. Okazuje się, że awarie dotyczą jednostek, które zażyły zmodyfikowany smar Nephente, który je przeprogramowywał, a za jego sprowadzenie odpowiada sam komisarz ochrony za co zostaje wygnany. Po zakończeniu zadania udają się do obozu mandaloriańskich najemników silnie uzbrojonych w przejęty sprzęt imperialny. Tu udowadnia swe prawo do przywództwa, które zostaje uznane przez najemników dopiero, gdy Mando oddaje jej Mroczny Miecz, który w rzeczywistości stracił w kopalniach Mandoloru, a Bo go wtedy odzyskała. Tak więc miecz prawnie należy do niej i to ona jest, zgodnie z prawem, przywódczynią wszystkich Mandalorian.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz