Doug, wraz z żoną i dwiema dorastającymi córkami, wynajmuje mały samolot, którym mają odbyć krótką podróż. W czasie lotu pilot dostaje jednak zawału i umiera. Mężczyzna, który odbył tylko jedną lekcję pilotażu, a do tego kiepsko mu poszła, musi teraz wylądować o wiele bardziej zaawansowanym pojazdem. Udaje mu się to jedynie dzięki pomocy specjalistów z wież kontroli, którzy dokładnie go instruują i prowadzą jak po sznurku. Ostatecznie cała zasługa przypada jednak Bogu, który otoczył rodzinę swą ochroną dzięki żarliwym modlitwom.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz