7 grudnia 1941 roku ma miejsce atak Japonii na Perl Harbor. Dla floty amerykańskiej jest to bardzo dotkliwy cios, jednak zbiegiem okoliczności nie stracili wtedy żadnych lotniskowców. Kolejne działania USA mają na celu, przede wszystkim, podniesienie morale i w tym celu dokonuje się nalotu na Tokio, który ma w rzeczywistości niewielką wartość taktyczną. Wywiad amerykański, na podstawie przechwytywanych depesz, ustala, że kolejnym celem ataku wroga będzie baza w Midway. Amerykanie organizują więc skupienie swych wojsk i w rezultacie w sierpniu 1942 roku do walki stają dwie floty dysponujące po obu stronach czterema lotniskowcami. Amerykańskie lotnictwo jako pierwsze odnajduje flotę wroga i już w pierwszym nalocie niszczy trzy ich lotniskowce, a w drugim ataku również czwarty. W tym samym czasie lotnictwo japońskie zatopiło jeden z amerykańskich lotniskowców. W rezultacie flota japońska zmuszona jest się wycofać, a bitwa oznacza w rzeczywistości przełom w działaniach i początek końca japońskiego panowania na Pacyfiku.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz