Policja identyfikuje nadawcę sms-ów i jest nim były mąż Trish, ostatecznie okazuje się jednak, że wiadomości wysyłała aktualna partnerka mężczyzny, która nie wiedziała jeszcze o gwałcie. Detektywi i Trish przeprowadzają wizje lokalną, w trakcie której kobieta przypomina sobie kilka szczegółów. Pamięta również światło z pobliskiego domku, w którym policja nie zastaje jednak nikogo. Śledczy odkrywają również, że w okolicy mieszka mężczyzna skazany za gwałt. Lokalne przesłuchanie pozwala jednak stwierdzić, że ma on alibi. Mimo wszystko zostaje poddany stałej obserwacji. Po pierwszych artykułach w prasie, na komendę zgłasza się kobieta, która 2 lat temu został tu zgwałcona w podobny sposób, ale nie zgłosiła tego nikomu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz