Samotny, albański pasterz, mieszka wraz ze starym ojcem w odciętej od świata osadzie w górach. Jego życie dzieli po równo z otaczającą go naturą oraz Allachem. Pewnego dnia odkrywa jednak w wiejskim meczecie chrześcijańskie malunki pod warstwą tynku. Przybyła ze stolicy konserwatorka spotyka się z niechęcią mieszkańców, pasterz nawiązuje z nią jednak bliskie stosunki i spędzają razem sporo czasu. W międzyczasie umiera jego ojciec, a w domu pojawia się brat i siostra, którzy dawno temu się wyprowadzili, a teraz wrócili by podzielić się majątkiem. Kłótnie w domu i we wsi wydają się mieć źródło w jego osobie, choć spokojny i pokojowo nastawiony mężczyzna nie inicjował żadnej z nich. Ostatecznie w meczecie, raz w tygodniu, odprawiana będzie msza, a rodzeństwo podzieliło majątek na pół i umieściło swego brata w szopie.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz