Cooper i jej odział zostaje w dżungli przejęty przez partyzantów. Początkowo traktowani są z rezerwą, ale po wspólnym odparciu bojówki Barrosa ich zaufanie znacznie wzrasta i cała czwórka zostaje przyjęta do oddziału. W międzyczasie niszczyciel musi bronić się przed atakami wrogiej korwety tylko za pomocą podstawowego uzbrojenia i sprytu. Udaje im się przechytrzyć przeciwnika i ostatecznie go zatopić. Oba niepowodzenia Barros przyjmuje chłodno i podkopuje to jego zaufanie do swego głównego dowódcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz