Byli niewolnicy umierają z mrozu i głodu. Ludziom Spartacusa udaje się jednak przejrzeć kolejny fortel Crassusa, a mianowicie fakt, że mur na przełęczy jest strzeżony jedynie przez garstkę legionistów. Wykorzystując ciała zamarzniętych kompanów, zasypują rów, a następnie forsują sam mur i szybko eliminują broniącą go załogę. Crassus jest świadkiem tej wiktorii niewolników i musi wycofywać się w popłochu by zmienić strategię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz