Zaczynamy wrzesień i od początku mamy spory problem. Od tej pory, w momencie epidemii, nie wyciągamy jednej karty ze spodu stosu infekcji, a zamiast tego losujemy kartę z miast wcześniej zaszczepionych. Oznacza to, że miasta uznane już za czyste znowu wchodzą do gry. Jedno z zadań, zwiad w Azji wschodniej, mamy już wykonane wcześniej. Tym razem nie bawimy się w żadne dodatkowe zadania i staramy się zakończyć grę jak najszybciej, by w miastach pojawiło się jak najmniej ludzi widmo. Pomagają trochę bunkry, dzięki którym możemy poruszać się bez blizn po miastach z takimi figurkami, a dodatkowo nie są one redukowane po zakończeniu rozgrywki. W rezultacie udaje nam się wygrać, ale Petersburg zostaje zredukowany do zera, a co za tym idzie miasto wymiera. Resztę miast równoważymy punktami zwycięstwa i w rezultacie populacja nigdzie się nie zmniejsza. Za resztę punktów ulepszamy karty miast by miały wyższą wartość przy budowie oraz by można było ją traktować jako kartę dowolnego koloru. Dodatkowo zwiększamy populację trzech miast wielkości jeden, by w razie zakażenia nie wymarły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz