W domu Waterfordów wraca pozorny spokój, ale June ma w tym swój cel. W zamian za bezgraniczne podporządkowanie się chce uzyskać zgodę na spotkanie z córką. Jej pani uznaje to jednak za przejaw nietaktu i ponownie stara się dać jej do zrozumienia, gdzie jest jej miejsce. Tymczasem pan Waterford kończy przygotowania do otwarcia nowo zbudowanego ośrodka dla kobiet i osobiście wita gości. Podczas uroczystości wdziera się jednak bojowniczka z ruchu oporu, która detonuje bombę wśród wielu przybyłych dygnitarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz