W niedalekiej przyszłości, praca większości ludzi polega na całodniowym pedałowaniu na rowerach stacjonarnych, w wyniku czego produkują prąd. Każda ich czynność jest śledzona i kosztuje. Musza więc płacić za każde mycie zębów, oglądane programy, a nawet wyłączanie reklam. Jedyną ich rozrywką jest kupowanie wirtualnych stroi dla swego awatara oraz oglądanie tandetnych programów. Największym marzeniem jest wystąpienie w programie łowców talentów. Jedna z koleżanek głównego bohatera ma prawdziwy talent do śpiewania. Chcąc jej pomóc wykupuje w jej imieniu bardzo drogi bilet do programu. Dziewczyna oczarowuje swym głosem publiczność i jurorów, jednak ci uznają ją za jedynie dobrą i proponują intratne występy w programach pornograficznych. Dziewczyna pragnąc wyrwać się z codzienności przyjmuje propozycję, co kompletnie dobija jej kolegę. Chłopak zbiera się w sobie i przez długie miesiące oszczędza na kolejny bilet. Gdy w końcu staje na scenie, przykłada sobie ostrze do szyi grożąc samobójstwem, a następnie wygłasza długą tyradę o małostkowości współczesnego społeczeństwa. W rezultacie jurorzy, nie bardzo przywiązując uwagę do sensu jego wypowiedzi, proponują mu własny program, w którym będzie mógł wyrażać swe poglądy. W rzeczywistości staje się kolejnym komercyjnym produktem, ale nie musi już codziennie pedałować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz