Atak Aliantów na tajną, niemiecką bazę na Antarktydzie, dociera aż do miejsca, w którym dokonany został odwiert. Wszystkie samoloty zostają odparte, jednak jeden, w samobójczej misji, wpada do szybu. Eksplozja uwalnia energię zamkniętą pod lodem. Na powierzchnię wydobywa się tajemnicza chmura, która w podobny sposób jak w Normandii, niszczy najpierw niemiecką bazę, a potem aliancką flotę. W ciągu dwóch dni, do bazy zostaje dostarczony wybitny niemiecki naukowiec, który ma zbadać sprawę. Tak szybki transport jest możliwy tylko dzięki wykorzystaniu eksperymentalnego bombowca o ekstremalnie dalekim zasięgu, który lecąc na pułapie 60 tysięcy stóp omija wszelkie wrogie pościgi. Na miejscu, w pierwszej kolejności, do szybu zostaje opuszczony Munroe, jednak gdy winda zostaje ponownie wciągnięta klatka jest pusta.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz