Ponownie wracamy do sprawy porwań i morderstw dzieci. Tym razem widzimy jednak wszystko oczami detektywa, który prowadzi śledztwo. Na jaw wychodzą brudne metody prowadzenia przesłuchań, zmuszanie do zeznań i przyznawania się do winy. Okazuje się, że osoby skazane za porwania są w rzeczywistości niewinne i przymuszone przez policję do podpisania sfabrykowanych oświadczeń. Za porwania w rzeczywistości odpowiedzialny jest lokalny pastor, który organizuje tajne sesje seksualne z małymi dziewczynkami nawet dla komendanta policji. Detektyw początkowo próbuje potajemnie nagłośnić sprawę w prasie, jednak gdy to okazuje się nieskuteczne własnoręcznie wymierza sprawiedliwość i zabija niegodziwego pastora.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz