Redemption

Były komandos, po przeżyciu załamania podczas jednej z akcji w Afganistanie, dezerteruje i ukrywa się jako bezdomny na ulicach Londynu. Przez przypadek trafia do tymczasowo opuszczonego mieszkania i odczytuje to jako szansa na powrót do normalnego życia. Niestety jedyne na czym się zna to to co poznał w wojsku. Pracuje więc dla chińskiej mafii jako człowiek do brudnej roboty. Jedyny kontakt z sumieniem zapewnia mu zakonnica, która pracuje na ulicy wydając bezdomnym jedzenie. Ostatecznie dochodzi do wniosku, że normalnie jest skazany na zadawanie ludziom cierpienia i świadomie wybiera los bezdomnego i uzależnienia od alkoholu.
Trochę inny film niż wszystkie, w których Stathan grywa. Nie koncentruje się on na umiejętności walki bohatera (bardzo mało jej tu zresztą), a raczej na jego osobowości.
Ocena: 3/5