Doktor pisze holoksiążkę, w której opowiada o fikcyjnej załodze gnębiącej holograficznego członka załogi. Dzięki połączeniu z Federacją szybko udaje mu się znaleźć wydawcę. Jednak zarówno miejsce akcji jak i bohaterowie łudząco przypominają rzeczywistą załogę Voyagera, co powoduje ogólne niezadowolenie i sprzeciwy. Doktor daje się w końcu przekonać do wprowadzenia niezbędnych zmian, jednak wydawca, wbrew wcześniejszym obietnicom, przekazuje dzieło do sprzedaży. Próby wyegzekwowania zatrzymania procederu kończą się niepowodzeniem, gdyż Doktor jako istota holograficzna nie ma żadnych praw. Dopiero sądownie udaje się przyznać prawa Doktorowi i wycofać pierwszą wersję książki ze sprzedaży. Kolejne jej wersje, już poprawione, stają się niezwykle popularne, zwłaszcza wśród innych hologramów pracujących niewolniczo w kopalniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz