Szybka partyjka po sesji w RPG. Nie miałem za bardzo ochoty w to grać, ale będąc bez samochodu i tak musiałem czekać na resztę ;) Grałem bez większego zaangażowania, akcje dobierałem bez zastanowienia i budowałem bez większego planowania. Mimo wszystko udało mi się postawić budynek znacznie zwiększający efektywność moich kupców dzięki czemu sporo materiałów przeniosłem do skarbca i to okazał się strzał w dziesiątkę. O wiele łatwiej zdobywać punkty za skarby niż za budynki. Ostatecznie zremisowałem z Martą, zaś reszta miała znacznie mniej punktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz