Ostatnią sesję w D&D, z różnych powodów, rozegraliśmy ponad pół roku temu. Teraz podejmujemy próbę kontynuacji rozpoczętej przygody i dzięki przychylności MG całkowicie wypoczęci oraz z możliwością realizacji biletów na sprzęt. Dzięki temu zakładam nową zbroję +3, która dodatkowo daje mi bonus +3 do Athletic i Stealth.
Naszym aktualnym zadaniem jest dotarcie do fontanny, która jest portalem do następnego świata. Tym razem na drodze stają nam wszystkie rodzaje żywiołaków, na początku dwa ogniste i dwa powietrzne, a po ich rozbiciu co rundę wyskakuję nowy, ziemny, wodny, ognisty i znowu ziemny. Nie widać ich końca więc przedzieramy się do fontanny. Wszyscy są już mocno poranieni i tylko krasnolud nie zaliczył jeszcze upadku. Ze względu na późną porę musieliśmy zakończyć sesję. Cała trójka siedzi już w wodzie, tylko ja padłem tuż przy fontannie. Może ktoś mnie do niej wciągnie ;)