wtorek, 5 czerwca 2012

Star Trek Voyager 4x26 Hope and Fear

W pakiecie wiadomości od Federacji, jaki Voyager otrzymał jednorazowo kilka odcinków wcześniej, znajduje się wciąż jedna nie odkodowana, głównie z powodu zaistniałych podczas transmisji błędów. Zbiegiem okoliczności załodze tymczasowo towarzyszy obcy o wyjątkowych zdolnościach lingwistycznych i kryptograficznych. Bez problemu udaje mu się odkodować i uzupełnić brakujące fragmenty wiadomości, w której podane są koordynaty niedalekiego celu w kosmosie. Na miejscu odnajdują statek Federacji, na którym zamontowano eksperymentalny napęd pozwalający poruszać się z niebywałą prędkością i powrócić do kwadrantu alfa w niespełna trzy miesiące. Załoga natychmiast przystępuje do badania nowej technologii, jednak kapitan Janeway ma przeczucie, że cała sytuacja jest zbyt piękna by była prawdziwa i na własną rękę pracuje nad zakodowaną wiadomością. W końcu udaje jej się ją odszyfrować i okazuje się zawierać jedynie pozdrowienia od głównego dowodzącego flotą. Kapitan natychmiast doprowadza do konfrontacji z obcym, po której dochodzi do walki, w wyniku której cała załoga zostaje przeniesiona na pokład Voyagera prócz kapitan i Seven, które zostają porwane i uwięzione. Okazuje się, że cały plan był chęcią zemszczenia się na załodze statku za ich pakt z Borg w wyniku, którego kolektyw opuścił dotychczasową przestrzeń i przeniósł się do przestrzeni zamieszkiwanej przez cywilizację obcego. Teraz zmierza w kierunku strefy Borg, na szczęście załoga Voyagera podąża za nimi, tymczasowo przystosowując napęd statku do nowej technologii. Ostatecznie udaje się im uwolnić zakładników i odlecieć we wcześniej ustalonym kierunku, tymczasem obcy zostaje przechwycony przez Borg. Nowa technologia, choć znacznie skróciła podróż, okazała się jednorazowa, mimo tego Seven podejmuje prace nad jej ponowną aktywacją. Dodatkowo Seven przekonała się, że nie pragnie już powrotu do kolektywu i gotowa jest powrócić na Ziemię. 

Koniec czwartego sezonu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz