środa, 28 grudnia 2011

D&D - Zabawa w kotka i gnolla


Po ostatnim pojedynku potrzebowaliśmy dłuższego odpoczynku, w tym celu wyszliśmy z jamy i ukryliśmy się na pustyni. W drodze powrotnej zaskoczyliśmy patrol sześciu gnolli rozbiliśmy go bez większego problemu, zwłaszcza, że ich ataki skoncentrowały się na Złotówie, naszym grupowym tanku. W nagrodę dostaliśmy 330 XP i około 200 GP.


Na powierzchni nic już na nas nie czekało, zeszliśmy więc ponownie do podziemi. Tu czekało nas długie błądzenie po ciasnych i ciemnych korytarzach. W napotkanych legowiskach, mimo strasznego odoru, znaleźliśmy trochę złota. W końcu okazało się, że podąża za nami grupa czterech gnolli i wielka hiena. Ta walka była trochę trudniejsza, zwłaszcza, że dzięki szybkości atakowały nas z obu stron korytarza, przez co Eladrin mocno oberwał i przez jakiś czas leżał nieprzytomny. Przez chwilę wisiała nad nim nawet groźba śmierci, okazało się jednak, że Brzask stracił przytomność już po pierwszym ataku, a więc drugi przeciwnik wybrał sobie już inny cel. Na koniec dostaliśmy 350 XP i niecałe 200 GP.


Za sesję dostaliśmy dodatkowe 75 XP. Aktualnie mamy około 11800 XP, a więc jeszcze 1200 XP do kolejnego poziomu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz