piątek, 23 grudnia 2011

Assassin's Creed Revelatiovs

Trzecia część drugiej części sagi o bractwie Assassynów. Tym razem Enzio jest już starszym panem i poszukuje kluczy do biblioteki w siedzibie bractwa w Masyaf. Klucze zostały jednak ukryte w Konstantynolopu przez Nicolo Polo, ojca słynnego Marco. Gra niestety nie wnosi nic nowego do cyklu, a wręcz ujmuje względem wcześniejszego Brotherhood, a do tego została uproszczona do tego stopnia, że trzeba się postarać by jej nie ukończyć. Walki, nawet z wieloma Janczarami, są bardzo proste i to bez wykorzystywania pomocy towarzyszy. Elementy wspinaczkowe, w których wcześniej największym problemem była niesforna kamera, teraz tak uproszczono, że kamera przestała być kłopotem. Wszystkie elementy do odszukania zaznaczone są na mapie, sprowadza się więc to do biegania od punktu do punktu. Na szczęście fabuła jest prawdziwym plusem rozgrywki choć całą historię posuwa do przodu jedynie troszeczkę ale zdecydowanie. Autorzy temat wyciskają do cna, nowości można się raczej spodziewać dopiero w następnej części, w której głównym bohaterem będzie następca Enzio, a może nawet sam Desmond.
Całość przeszedłem w 31 godzin i zdobyłem 92% synchronizacji.
Ocena: 4/5


2011.12.10-11 (7 godzin)
Początek przygody, a raczej jej kontynuacja. Enzio powraca do dawnej siedziby Assassynów i zastaje tu żołnierzy Templariuszy. Po widowiskowym wstępie zaczynamy bieganie po murach mające na celu przypomnienie akrobatycznych zdolności naszego bohatera. Okazuje się, że w ręce zakonu dostał się dziennik Nicolo Polo, ojca Marco, w którym zawarte są informacje o pięciu kluczach otwierających sekretną bibliotekę Altaira. Jeden z kluczy jest już w posiadaniu Templariuszy, trzeba go odzyskać, a resztę odnaleźć. Zaczynam od oczyszczenia miasta z wrogich żołnierzy, następnie ścigam powozem dowódcę, którego dopadam dopiero w kolejnej twierdzy, gdzie odzyskuję również dziennik i kończę pierwszą sekwencję gry.
Wszystkie tropy prowadzą do Konstantynopola i tam zaczyna się druga sekwencja. W porcie wita mnie przywódca tutejszych Assassynów, Yusuf. Oprowadza mnie po mieście, zdobywam pierwsze rozszerzenie pancerza oraz nową broń, sekretne ostrze z hakiem, które pozwala dosięgać wyższych punktów zaczepienia, zjeżdżać po linach oraz przewracać przeciwników. Następnie ścigam się z Yusufem na szczyt wieży Galaty.
Kolejną misją jest obrona siedziby Assassynów przed atakiem Templariuszy, to praktycznie mini gra w stylu Tower Defence, rozstawiamy swoich ludzi na dachach by ostrzeliwali nadchodzących falami żołnierzy na ulicy poniżej. Do dyspozycji mam aktualnie dowódców, kuszników i rusznikarzy oraz barykady. Rozgrywka była prosta aż do ostatniej fali, w której ulicą wolno przesuwał się taran bezwzględnie niszczący wszystkie przeszkody. Na szczęście udało się go powstrzymać nim zdążył zniszczyć naszą bazę.
W rewanżu odbijamy Templariuszom ich siedzibę. Strategia jest standardowa, podkradamy się ostrożnie do dowódcy by nie zaczął uciekać, a następnie zabijamy go i zapalamy na wieży pochodnię sygnalizującą przejęcie siedziby. Akcja ta kończy drugą sekwencję gry.
W międzyczasie dokładnie spenetrowałem oba brzegi miasta, europejski i azjatycki, przedzielone cieśniną Bosfor. Przejąłem wszystkie siedziby Templariuszy, wyremontowałem wszystkie sklepy (apteki, kowali, banki, krawców i księgarnie). Mój aktualny dochód to 20 000 A. Zebrałem również wszystkie skarby i odwiedziłem wszystkie punkty widokowe, wszystkie poza jednym aktualnie niedostępnym, umieszczonym za murami twierdzy. Konstantynopol jest mniejszy od Rzymu i szybko się po nim można przemieszczać co podkreśla brak koni.
Kolejną różnicą jest brak akcji poza Animusem. Po ostatnich wydarzeniach z drugiej części, nastąpiła awaria i nasz bohater nie może się obudzić. Zamiast tego pojawiam się w podstawowym konstrukcie systemu, w którym spotykamy wirtualną instancję numeru 16. Mam przeczucie, że ten gość jeszcze mi nabruździ, prawdopodobnie będzie chciał przejąc moje ciało.

2011.12.12 (2 godziny)
Początek trzeciej sekwencji to uwolnienie więźnia z klatki w porcie. Zapoczątkowuje to rekrutację Assassynów do naszej organizacji. Pomagam wszystkim potrzebującym na europejskim brzegu miasta, praktycznie wszystkie przypadki polegają zabiciu czterech żołnierz gnębiących niewinnego obywatela. Wykupuje również Galatę, to pierwszy z zabytków miasta, za 27 000, kolejne będą znacznie droższe.

2011.12.14 (1 godzina)
Rekrutuję Assasynów na azjatyckim brzegu, tu misje są znacznie ciekawsze i polegają na pokonaniu kandydatów w ich fachu, gonitwa po dachu i ulicami miasta, walka na pięści, kradzież kieszonkowa. Zdobyłem także 9 fragment pamiętnika Ishaka Pashy, ostatni również jest w twierdzy, jak na razie znalazłem 36 fragmentów danych Animusa. Nauczyłem się również robić i używać ładunki wybuchowe, każdorazowo można takowy przetestować w wirtualnym środowisku. Odblokowały się już zadania Assassynów, złodziei, najemników, Cyganów i bombowe oraz tajne misje w innych miastach, na które mogę wysyłać swoich rekrutów, a tym samym zmniejszać w nich wpływy Templariuszy.

2011.12.17 (7 godzin)
Po zebraniu 50 fragmentów danych Animusa dostałem mapę wszystkich pozostałych fragmentów, które od razu zebrałem, pozostały jeszcze tylko te przy Arsenale i jakieś w lokacji poza miastem. Moi Assassyni przejeli już 5 miast w basenie Morza Śródziemnego. W księgarni Sofii odnalazłem tajne wejście do podziemnego zbiornika wodnego, w którym Templariusze nieudolnie poszukiwali klucza, za to mi udało się to doskonale. Klucz zawierał wspomnienia Altaira, dzięki czemu mogłem nim pokierować podczas odpierania ataków Templariuszy na Masyaf i uratowanie Al Mualima, mentora, który później zawładnie Rajskie Jabłko. Po zakończeniu wspomnienia pomagam Cyganom w odzyskaniu skradzionej skrzyni z pieniędzmi. W otoczeniu Cyganek i używając zatrutych strzałem zabijam trzech kolejnych żołnierzy niosących skrzynię. Ostatecznie wśród żołdaków pojawia się plotka o cygańskiej klątwie zabijającej każdego kto dotknie skrzyni i porzucają ją. Odnosząc ją właścicielom mogłem podziwiać uciekających w przerażeniu Templariuszy. Następnie ponownie ruszam za zdrajcą, tym razem w trakcie gonitwy mój towarzysz zabija go zeskakując na niego z dachu. Akcja ta kończy trzecią sekwencję. Kolejną zaczynam od pomocy Sofii w zabraniu pakunku ze statku, za co otrzymałem namiary miejsc, w których ukryto księgi Nicolo Polo, natychmiast też je zbieram. Odwiedzam też nową lokację w wieży Galata, w której biorę udział w bardzo efektownym biegu przez groty pod budynkiem, by na koniec odnaleźć drugi klucz. W kolejnych wspomnieniach Altaira trafiamy na moment tuż po zabici Al Mualima (pojedynek kończący pierwszą część gry), gdy muszę zanieść jego ciało na stos i spalić je by upewnić się, że nie jest to kolejny jego fantom. Jest to wbrew zasadom Assassynów muszę więc rozbroić kilku, którym się to nie podoba. W tym czasie jeden z nich uruchamia Rajskie Jabłko lecz wyrywa się ono spod jego kontroli, muszę więc wejść na wieżę i je wyłączyć, przeszkadza mi w tym wyzwalana co chwilę fala uderzeniowa. W międzyczasie wykupiłem kilka budynków warte ponad 30 tysięcy każdy.

2011.12.18 (5 godzin)
Na początku umieściłem dowódców we wszystkich siedzibach bractwa, wiązało się to z wykonaniem misji, w której pomagałem swemu uczniowi. Wszystkie te misje kończą się mniejszą lub większą porażką, by dopiero po osiągnięciu 15 poziomu, uczeń mógł ostatecznie zmierzyć się z tym problemem i stać się mistrzem. Jak na razie mam pięciu mistrzów, a na awans czeka jeszcze dwóch. Po obsadzeniu wszystkich baz dostałem zbroję mistrza, chyba najlepsza zbroja w grze. Wykupiłem już prawie wszystkie budynki, został jeszcze tylko jeden. Wykonałem sporo zadań różnych gildii, głównie polegających na zabijaniu strażników w wymyślny sposób. W końcu dowiedziałem się o grożącym księciu Sulejmanowi śmiertelnym niebezpieczeństwu podczas zbliżającego się bankietu. Na początku zdobyłem dziewięć ubrań od ogłuszonych bardów, potem przechadzając się wśród gości, wykrzystując swój sokoli wzrok, wypatrywałem zabójców, których moi towarzysze dyskretnie eliminowali, gdy ja odwracałem uwagę gości grą na lirze. W kulminacyjnej scenie ostatniego skrytobójcę zabijam osobiście lutnią w obecności księcia. Książę prosi mnie o podsłuchanie rozmowy wuja z dowódcą Janczarów, podczas którego dowiaduję się o spisku na życie księcia. Misja ta kończy czwarty epizod. Kolejny zaczynam od odzyskania skradzionego obrazu z księgarni Sofii, w zamian dostaję namiar na kolejna księgę, a z niej dowiaduję się o miejscu ukrycia trzeciego klucza. Po wejściu do podziemi spotykam żołnierzy, którzy ładują na łódź baczki z prochem w celu wysadzenia jakichś drzwi. Zauważony ruszam za nimi w szaleńczy pościg wzdłuż podziemnej rzeki. Scena ta jest równie pasjonująca jak wcześniejsza wyprawa do grot pod miastem. Po zdobyciu klucza czas na odczytanie zapisanych w nim wspomnień Altaira.

2011.12.19 (1 godzina)
Tym razem udało mi się tylko odtworzyć wspomnienia Altaira z trzeciego klucza. Bohater pierwszej części ma już 65 lat, żonę i kilku synów również w bractwie. Wraz z żoną Marią przybywa do Masyaf by dowiedzieć się dlaczego Abbas, aktualny mistrz bractwa (ten który zagarną Jabłko we wcześniejszym wspomnieniu), zabił jego syna. Okazuje się, że Abbas pożąda artefaktu i za wszelką ceną chce go odzyskać od Altaira. Nasz bohater w przepływie gniewu i z użyciem Jabłka chce zemścić się na zabójcach syna, powstrzymuje go jednak żona przypłacając to własnym śmiercią. Jedynym wyjściem z sytuacji jest ucieczka z miasta, przed bramą spotykam swego najstarszego syna, który daje mi noże do rzucania, co pomaga eliminować wyskakujących co chwila napastników. Udana ucieczka kończy sekwencję wspomnień. Już jako Enzio pomagam swemu uczniowi pozbyć się prześladowcy dzięki czemu awansuje na mistrza jednej z siedzib.

2011.12.21 (2 godziny)
Zgodnie z obietnicą daną dla księcia Sulejmana, śledzę dowódcę Janczarów i jestem świadkiem jego spotkania w sprawie podejrzanego interesu. Niestety spotkanie to ma być kontynuowane na terenie Arsenału, do którego nie mam wstępu. Aby na to poradzić, z pomocą heroldów, podburzam tłum do otwarcia bram twierdzy dla mieszkańców. Odpowiedzialny za wzbudzone rozruchy pomagam cywilom w walce ze strażą przed bramą, a potem za nią. Ostatecznie dowiaduję się, że dowódca sprzedaje muszkiety Templariuszom. Odkrycie to kończy piątą sekwencję. W kolejnej trenuję na mistrzów ostatnich dwóch dowódców siedzib Assassynów w mieście, znajduję kolejną księgę i namiar starożytnego grobowca z kolejnym kluczem. Przynoszę też Sofii bukiet tulipanów w zamian za co otrzymuję obietnicę rychłego odszyfrowania lokalizacji ostatniej księgi. Po otwarciu Arsenału mam już dostęp do tego terenu, zebrałem więc wszystkie skarby i fragmenty danych, pozostało jeszcze kilka za miastem oraz ostatni fragment księgi.

2011.12.22 (1 godzina)
Odkryłem położenie czwartego klucza w latarni na samotnej wyspie. Aby dotrzeć do niego konieczne było bieganie na czas od dźwigni do dźwigni wewnątrz wielkiej studni, za każdym razem gigantyczne bloki skalne wypychały wodę obniżając jej poziom. Na koniec trzeba było wrócić na samą górę, gdzie ukryty był klucz. Odtworzenie wspomnień przeniosło mnie w czas, gdy Altair ma już 82 lata i jest wolno poruszającym się starcem. Po 20 latach przybywam z wygnania do Masyaf, by odebrać władzę Abbasowi, większość Assassynów wita mnie z radością i pomaga usunąć z drogi przeciwników. Na koniec zabijam z broni palnej Abbasa i ponownie przejmuję stanowisko przywódcy bractwa.

2011.12.23 (5 godzin)
Na początku zwiedzam wnętrze Hagia Sofia, gdzie odnajduję grobowiec Paszy i jego zbroję. Książę Sulejman poleca nam pokrzyżować plany dowódcy Janczarów i zabić go. Mój cel ukrywa się w dobrze strzeżonym obozie pełnym żołnierzy, aby się tam dostać najpierw zdobywam zbroję Janczara, a potem wchodzę do obozu. Przemykając ukradkiem docieram do dowódcy i zabijam go, okazuje się jednak, że pozorna zdrada była tylko próbą przeniknięcia w szeregi Templariuszy. Spełniam jego ostatnią prośbę i udaje się do Kapadocji, wcześniej jednak trzeba opuścić zablokowany port. Wysadzam blokujący go gigantyczny łańcuch i puszczam z dymem kilka okrętów wojennych. Opuszczając Konstantynopol kończę szóstą sekwencję. Kapadocja to miasto ukryte w grotach. Zdobywam tu resztę fragmentów danych i skarbów. Spotkaną tu agentkę muszę, w pierwszej kolejności, uwolnić z więzienia, a potem uratować jej towarzyszy przed egzekucją. Następnie wysadzam magazyn z prochem i bronią, a potem zabijam tajemniczego kupca i odbieram mu piąty klucz, natychmiast też odtwarzam wspomnienia Altaira, w których jako 92 letni starzec osobiście odprowadzam Nicolo Polo za móuy atakowane przez Templariuszy, do walki używam Rajskiego Jabłka czyniąc wśród wrogów prawdziwy pogrom. Na koniec oddaję mu do ukrycia pięć kluczy, które odszukałem jako Enzio. Ponownie w Kapadocji uciekam z groty ogarniętej pożarem i kończę siódmą sekwencję. Po powrocie do Konstantynopola okazuje się, że Sofia została porwana przez wuja księcia Sulejmana, będącego tak na prawdę dowódcą Templariuszy. W zamian za dziewczynę muszę oddać klucz, ale po uratowaniu Sofii ruszam w pościg zaprzęgiem konnym. W zamieszaniu spadam pod wóz skąd ratuję się spadochronem używając go teraz jak lotni wciąż uwiązany do zaprzęgu. W końcu doganiam wuja, jednak przerywa nam nowy sułtan, ojciec Sulejmana, który zabija brata i rozkazuje nam opuścić miasto. Odzyskawszy ponownie klucze wyruszam z Sofią do Masyaf, gdzie otwieram bibliotekę. Idąc korytarzem zapalam po drodze pochodnie, jednak nie znajduję tu żadnych ksiąg, a jedynie, a może aż, szczątki Altaira na krześle z kolejnym kluczem w dłoni. Podczas odtwarzania wspomnień jestem świadkiem pożegnania Altaira z synem, który opuszcza Masyaf wraz z Assassynami, a sam zamyka się w bibliotece. Po drodze gasi kolejne pochodnie, składa Jabłko w skrytce, a potem siada na krześle i umiera. Jako Enzio odkrywam Jabłko jednak pozostawiam je na miejscu, wiedziony nagłym przeczuciem, że mnie słyszy zaczynam mówić do Desmonda. Narrację przejmują starożytni przodkowie, którzy założyli na Ziemi nowoczesną cywilizację zniszczoną przez potężny wybuch słoneczny. Przekazują mi polecenie odnalezienia ich dawnych siedzib, co będzie tematem kolejnych części gry. Na tym kończy się ta przygoda. Po liście płac, wracam jeszcze na chwilę do Konstantynopola i wykonuję ciekawe zadania z bombami. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz