Para bohaterów aresztuje waśnie robota Zi-Pone, który dopuścił się wielu wykroczeń finansowych, gdy pojawia się troje Shinguzów, ktorzy jak zwykle wpadli w tarapaty i szukają pomocy. Okazuje się, że zbudowali autonomiczne sondy, które poszukują niezamieszkanych planet i obejmują je, w ich imieniu, we własność firmy Shingouzlooz Inc. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sondy potrafią podróżować również w czasie, a jedna z nich zajęła Ziemie sprzed 3,5 miliarda lat, gdy nie było na niej jeszcze życia. Aktualnie nie są już jednak właścicielami Ziemi, gdyż całą firmę przegrali w karty z między planetarnym handlarzem wody. Para bohaterów dzieli się zadaniami. Laureline wyrusza do handlarza, ale ten już dawno zrezygnował z zamiaru zabrania całej ziemskiej wody, gdyż jej czystość pozostawia wiele do życzenia. Jako właściciel planety ma jednak prawo do genomu wszystkich jej mieszkańców, a więc również Laureline i planuje stworzenie serii jej klonów rozrywkowych. W tym samym czasie Valerian naprawia statek Shinguzów, a następnie cofa się w czasie z zamiarem zniszczenia sondy. W ostatniej chwili okazuje się jednak, że podczas budowy urządzenia, jeden z Shinguzów kichnął, a bakterie te stały się zalążkiem życia na Ziemi. Zniszczeni jej nie wchodzi więc w rachubę. Na szczęście z pomocą przychodzi Zi-Pone, który odkupuje Ziemię od handlarza wodą, gdyż na wieść o zamiarze zniszczenia sondy szybko się jej pozbył. Nowym właścicielem staje się fundusz zarządzany przez władze Galaxity.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz