Ruddy zostaje dowieziony na spotkanie z Colombo, który osobiście wyraża swoje niezadowolenie aktualnym jego projektem. Producent wyjaśnia jednak, że film ma podkreślać walkę włoskiej społeczności z niesprawiedliwościami i dyskryminacjami w Ameryce. Dodatkowo proponuje by mafioso sam zapoznał się ze scenariuszem i mógł go w ten sposób ocenić. Podczas kolejnego spotkania Colombo ma praktycznie tylko jedno zastrzeżenie by nie używano określenia mafia, a Ruddy zapewnia go, że takowe nie padnie w filmie ani razu. Dzięki temu zyskuje zgodę na kontynuowanie pracy. Nagle Ruddy zdobywa potężnego przyjaciela, który od ręki rozwiązuje jego problem pozwolenia na kręcenie zdjęć w Nowym Jorku. W tym samym czasie ziemia obsuwa się spod nóg Evansa, dyrektora wykonawczego projektów filmowych Paramount, więc na gwałt szuka jakiegoś spektakularnego sukcesu, a Godfather staje się z każdym dniem coraz bardziej interesujący. Rozpoczynają się też prace nad wyszukiwaniem plenerów i wraz z Coppolą wybierają dom, który odegra rolę rezydencji rodu Corleone. Propozycja Ala Pacino w roli Michaela nie spotyka się jednak zachwytem Evansa, a zbyt gruby scenariusz wprawia go wręcz we wściekłość. Za to Marlon Brando zgadza się zagrać dona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz