05. Gun Devil
Denji jest rozczarowany macaniem piersi, ale Makima wyjaśnia mu, że seks nabiera znaczenia, gdy się kogoś zna i lubi. Obiecuje spełnić każde jego życzenie jeśli zabije Demona Broni Palnej, który przed laty dokonał mordu na ponad milionie ludzi i znikł. By go znaleźć tropić należy pozostawione przez niego artefakty pożarte przez inne demony. Wraz z cała grupą trafiają do hotelu, w którym takowy podobno przebywa, ale szybko się orientują, że w nie ważne jak często zmieniają piętra zawsze trafiają na ósme.
W korytarzu pojawia się mały Demon Nieskończoności, którego bez trudu zabijają, ale wkrótce się odradza i im łowcy bardziej są przerażeni tym demon jest większy. Żąda śmierci Denji, a w zamian wypuści resztę z pułapki. Aki nie zgadza się jednak na to i w końcu sam zostaje raniony, gdy jedna z łowczyń próbuje go zabić. Denji, widząc, że nie ma innego wyjścia, uruchamia swe piły i skacze w gardziel demona.
Denji urządza prawdziwą masakrę i tak długo szatkuje demona, aż ten zostaje pokonany, a chłopak znajduje w zwłokach poszukiwany fragment Demona Broni Palnej. Po walce wszyscy umawiają się w barze i zdrowo imprezują, a skacowany Denji budzi się w mieszkaniu Himeno, która obiecała mu pocałunek z języczkiem, a teraz chce przejść do następnego kroku.
Oboje są zbyt pijani by do czegokolwiek doszło, a rano przy śniadaniu zawierają pakt. Himeno pomorze mu z Makimą, a Denji jej z Akim. Tymczasem Makima jest w drodze pociągiem do Kioto, ale niedaleko przed celem podróży dochodzi do zamachu, w którym zostaje zastrzelona wraz z towarzyszącym jej łowcą. W podobnych zamachach ginie też wielu innych łowców, ale na grupę Denjiego napada istota nie będąca ani człowiekiem ani demonem. Aki pokonuje ją jednak z użyciem swego potężnego miecza, za użycie którego każdorazowo płaci kilkoma latami swego życia. Pojawia się jednak niepozorna dziewczyna, która dotknięciem ożywia istotę i walka zostaje wznowiona, ale tym razem Aki pada po błyskawicznym ciosie. Himeno nasyła na niego swego Demona Ducha oddając mu kolejno obie swe ręce i w końcu całe ciało, ale i tak nieznajoma zabija demona przywołując coś potężniejszego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz