Cała ekipa odwiedza willę Marlona Brando, który zachwyca ich swoją własną interpretacją dona oraz przygotowaną na poczekaniu charakteryzacją. Zaczesana na gładko fryzura, wypchane policzki, sposób mówienia, wszystko to staje się od razu znakiem rozpoznawalnym tej postaci. Włoski kongresmen nadal jednak lobbuje przeciw filmowi, a właściciel domu, który wybrali na siedzibę rodu, zrywa kontrakt. Nieoczekiwanie z pomocą przychodzi Colombo, który zastrasza właściciela i zmusza go do dotrzymania warunków umowy. Pozostaje uzyskanie zgody na Ala Pacino, przeciw któremu jest Evans. Ruddy namawia więc dyrektora generalnego by rozstrzygnął spór na korzyść reżysera. Gdy wszystko jest już załatwione, okazuje się, że Pacino związał się kontraktem z inną wytwórnią sądząc, że nie ma szans na wystąpienie w Ojcu Chrzestnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz