Jan Zieja od samego początku był kapłanem nie uznającym żadnych kompromisów. Jako kapelan wojskowy nawoływał żołnierzy do zaniechania zabijania. Nie uznawał też żadnej formy kłamstwa. Doczekał się wielokrotnie uznania zarówno w czasie wojny bolszewickiej, kampanii wrześniowej jaki i okupacji niemieckiej. Po wojnie czynnie udzielał się w ruchach opozycyjnych wspierających finansowo represjonowanych działaczy. Brał więc udział w zagospodarowywaniu pieniędzy potajemnie przekazywanych z zagranicy. Wywiad polski koniecznie chce zdyskredytować opozycję i w tym celu musi pozyskać kogoś kto przyzna się publicznie do defraudacji tych środków na własną korzyść. Jeden z agentów podejmuje próbę zwerbowania księdza Zieji, ale jedyne co udaje mu się osiągnąć to przeświadczenie o niezachwianej wierze w Boga i słuszności swych czynów. Ostatecznie udaje mu się w końcu pozyskać podsłuchane informacje o pozyskiwanych środkach, ale dane te zostają zignorowane przez władze na fali najnowszej próby pojednania z opozycją i powszechnej amnestii.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz