Mike, z pomocą Jimmiego, zeznaje na policji, że broń nie należała to Tuco. Sam Jim postanawia odejść z kancelarii, ale okazuje się, że w takiej sytuacji musiałby zwrócić wszystkie dotychczas otrzymane premie. Radykalnie zmienia więc swoje zachowanie stając się bardzo uciążliwy dla reszty pracowników i w końcu szef sam go zwalnia. Jim powraca do swego dawnego biura i proponuje Kim stworzenie własnej kancelarii. Dziewczyna długo waha się pomiędzy jego propozycją, a zatrudnieniem w nowej kancelarii i w końcu wybiera trzecią opcję. Zgadza się na współpracę z Jimem, ale na zasadzie dwóch oddzielnych kancelarii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz