Ludzie Askeladda dobijają do angielskiego brzegu i tu łupią napotkaną wioskę, w której mają zamiar przezimować. W międzyczasie kończą transakcję z Flokim, który sowicie płaci za wykonanie zadania. Przez cały czas Thorfinn nie korzysta z niczyjej pomocy i sam troszczy się o samego siebie. Uczy się polować i władać sztyletem, który otrzymał od ojca. Wiosną wyzywa w końcu Askeladda na pojedynek, ale ten szybko go kończy. Zrozpaczony chłopiec jest załamany, ale jego śmiertelny wróg obiecuje mu ponowne przyjęcie wyzwania jeśli ten wykaże się na polu walki. W ten sposób Thorfinn dołącza do grupy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz