Annihilation

Mąż Leny zaginął podczas akcji wojskowej, ale po roku, nieoczekiwanie, pojawia się w domu. Jego stan zdrowia zmusza jednak do natychmiastowej hospitalizacji. Po drodze, karetka zostaje przechwycona przez oddział specjalny i oboje trafiają do tajnego ośrodka. Okazuje się, że rok temu na Ziemię spadł tajemniczy meteoryt. W miejscu tym powstała strefa wzmożonej mutacji organizmów żywych, która stopniowo się rozszerza i jak przewidują naukowcy, docelowo pochłonie całą powierzchnię planety. Do tej pory nikt i nic nie wróciło ze zwiadu, a wyjątkiem jest mąż Leny. Tym razem do wyprawy przygotowuje się zespół pięciu kobiet naukowców. Na miejscu odkrywają, że niewyjaśniona siła powoduje u organizmów żywych zmiany na poziomie genetycznym, które polegają na mieszaniu się cech różnych gatunków i są bardzo chaotyczne. W celu, miejsca uderzenia meteorytu, dociera tylko Lena. Doświadcza kosmicznej siły, która próbuje ją skopiować i zastąpić, tak jak zrobiła to z jej mężem. Kobieta jednak walczy i zmusza swego sobowtóra do samospalenia za pomocą granatu. Udaje jej się wrócić do bazy jednak nie jest w stanie wyjaśnić co się wydarzyło, ale zagrożenie wydaje się być zneutralizowane.
Bardzo oryginalne podejście do tematu spotkania ludzi z innymi formami inteligencji. Całość przypomina trochę 'Piknik na skraju drogi' braci Strugackich, jednak tu mam do czynienia z przybyszem z kosmosu, a nie mutacją powstałą w wyniku napromieniowania.
Ocena: 4/5