Na wieść o śmierci matki do Krakowa powraca Jan Korycki, który dziesięć lat wcześniej musiał stąd uciekać po pojedynku zakończonym śmiercią oponenta. Odwiedza przyjaciela Henryka Skarżyńskiego, który pracuje razem z siostrą Weroniką w laboratorium policyjnym. Jego uwagę zwraca palma wycięta na policzku zmarłej matki. Podobny motyw powtarza się w kilku innych morderstwach. Okazuje się, że ktoś zabija kobiety na podobieństwo świętych męczennic. Mordercą jest starszy szlachcic, jednak początkowo Jan podejrzewał o to jego syna.
Serial ma spory potencjał, jednak scenografia wygląda odrobinę zbyt sztucznie. Również gra Małaszyńskiego nie zachwyca, a jego postać za bardzo przypomina Jamesa Delaneya z Taboo.
Serial ma spory potencjał, jednak scenografia wygląda odrobinę zbyt sztucznie. Również gra Małaszyńskiego nie zachwyca, a jego postać za bardzo przypomina Jamesa Delaneya z Taboo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz