W trzecim i ostatnim tomie przygód Old Shatterhanda i jego indiańskiego przyjaciela Winnetou możemy śledzić losy obu bohaterów podczas ratowania kolejnego pociągu przed rabusiami, a następnie osady przed atakiem tejże bandy. W podróży do Kalifornii przemierzają zdradliwą pustynię, a na miejscu poszukują brata jednego z towarzyszy, który skupuje tu złoto od poszukiwaczy. Okazuje się jednak, że brat został podstępnie porwany i zabity. Podczas ratowania uwięzionych farmerów ginie Winnetou, a w ostatnich słowach prosi o wypełnienie testamentu swego przyjaciela. W dotrzymaniu obietnicy przeszkadza Old Shatterhandowi stary wróg, który zabił niegdyś siostrę i ojca Winnetou. Ostatecznie udaje się jednak pokonać przeciwnika, ale testament przepada na zawsze. Jego ocalałe strzępki jedynie sugerują chęć przejścia Indianina na wiarę katolicką.
Powieść bardzo dynamiczna i pełna przygód oraz zwrotów akcji. Niestety trąci odrobinę naiwnością i zbytnim uproszczeniem niektórych sytuacji. Szkoda, że ta książka nie trafiła w moje ręce kilkanaście lat temu ;)
Ocena: 4/5
Powieść bardzo dynamiczna i pełna przygód oraz zwrotów akcji. Niestety trąci odrobinę naiwnością i zbytnim uproszczeniem niektórych sytuacji. Szkoda, że ta książka nie trafiła w moje ręce kilkanaście lat temu ;)
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz