Pracownica sklepu Motylek (subtelne nawiązanie do sieci Biedronka) dostaje awans na kierowniczkę. Początkowa świetlana wizja bardziej reprezentacyjnego stanowiska i wyższe zarobki dość szybko przysłonięta zostaje naciskami szefostwa na zwiększenie dochodów kosztem naruszenia praw pracowników. Nagminne staje się nieodpłatne wyrabianie nadgodzin, dźwiganie ciężkich towarów oraz poniżające traktowanie. W momencie, gdy z powodu poronienia jednej z pracownic, zostaje zwolniona, rozpoczyna się walka przed sądem. Notorycznie zastraszana doprowadza jednak zwycięsko proces do końca i co najważniejsze nagłaśnia sprawę na cały kraj.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz